Po wylaniu ław fundamentu czekała mnie nieco ciężka praca, przez około 10 dni musiałem podlewać beton a że nie miałem przyłącza wodnego na tamten czas musiałem kombinować wodę na własną rękę......:((((( Wiaderczko i noszenie od sąsiada....co ja się tych wiader nadzwigałem......ufffff
Na ławy poszło 31m3 betonu.
Poniżej zdjęcie zbrojenia, nie zrobiłem zdjęcia jak wyglądało uzbrojone w 100% ale moge napisać że całość zbrojenia została podniesiona okolo 5 cm w górę i podwieszona na deskach za pomocą drutu wiązałkowego. Na zdjęciu widać też wodę...niestety w okresie kiedy zbrojłem ławy padało dość intensywnie, jednak to niema żadnego wpływu na jakość wiązania betonu, wręcz przeciwnie taka ilość wody wpływa pozytywnie na całość wiązania.
Tak mniej więcej wyglądały ławy przed zalaniem ich betonem B20. Na zdjęciu widać deski które były konieczne ponieważ bez nich nie mogłbym zalać ław....humus który był zbierany z działki naruszył trwałość podłoża a właściwie koparka która to robiła....przez to odeszła też do lamusa ława schodkowa...która została naniesiona w projekcie....(NIEPOTRZEBNIE) Wniosek jest prosty i moja rada zanim zaczniecie cos budowac i wogóle działać na działce zbadajmy spoistość gruntu, badanie takie jest kosztowne ale myśle że warto, ponieważ gdybym skorzystał z takiego badania zaoszczędziłbym około 3 tys złotych......:(